poniedziałek, 23 stycznia 2017

Polecam, pozdrawiam #6 VISION


Dzisiaj będzie o kolejnej perełce z Marvela. Spośród dziesiątek wydawanych tytułów wybijają się nieliczne, które mogę z czystym sumieniem polecić. Mianowicie większość flagowych serii Marvela, jest prowadzona w sposób tak sztampowy i przewidywalny, że po dwóch numerach zaczynamy się nudzić i właściwie przestajemy rozróżniać jedną serię od drugiej.
Inaczej jest natomiast z Vision, który oczywiście nie robi takich pieniędzy jak Avengers czy X-men, więc niestety seria ma tylko kilkanaście numerów. Ale za to jakich numerów! 

Komiks opowiada o androidzie, którego trochę inną wersję możecie kojarzyć z 2 części Avengers i który pragnie być jak najbardziej normalnym człowiekiem jak to tylko możliwe. Buduje sobie więc rodzinę- żonę Virginię i dwójkę dzieci- Vina i Viv. Wyprowadzają się na przedmieścia Waszyngtonu. Jakkolwiek dalekie by to było od wszelkich norm, Visionowie próbują się dostosować do reszty społeczeństwa. Dzieci uczęszczają do liceum, Vision dostaje posadę w rządzie a Virginia jest przykładną panią domu i wszystko z pozoru zdaje się być rzeczywiście normalne. Niestety sielanka trwa krótko, bo większość nie jest w stanie zaakceptować sąsiedztwa robotów, a dzieci w szkole nieustannie wpadają w tarapaty. Oprócz tego wrogowie Visiona nie próżnują i nieustannie próbują zniszczyć rodzinę, więc wkrótce dochodzi do tragedii. I to nie jednej.

Seria jest czymś na pograniczu małomiasteczkowego thrillera i dramatu, trzymającego nieustannie w napięciu i zadającego mnóstwo niewygodnych pytań, o to co ostatecznie uznajemy za normalne, o tolerancji czy w końcu o dramacie samych odmieńców i ich chęci dopasowania się do reszty za wszelką cenę, co często może prowadzić do szaleństwa. Całość jest naprawdę czymś wyjątkowym i osobiście przeczytałam wszystkie numery w ciągu kilku godzin. Marvel ostatnimi czasy ma coraz więcej takich perełek, które dzieją się na granicy świata superbohaterskiego i zahaczają o inne gatunki, co niesamowicie cieszy. Jesli szukacie czegoś trochę innego niż standardowe przygody superbohaterów, to to jest komiks obowiązkowy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz